poniedziałek, 23 kwietnia 2018

#JapońskaParasolka #Azja #Malezja

Hej,
wczoraj skończyłam czytać piękną i cudowną książkę. Jaką?

Japońska parasolka - Rani Manicka
Okładka książki Japońska parasolka

O czym jest książka?
Książka opowiada historię Parwati, której tuż po urodzeniu kapłan przepowiada życie. Ojciec chcąc wydać córkę bogato za mąż trzyma ją pod swoją opieką, a pewnego dnia wydaje bogato za mąż. Mąż Parwati został oszukany, dostał zdjęcie innej kobiety, główna bohaterka od dziecka marzyła o wielkiej miłości, jednak miłości nie dostała. Ale wszystko znosiła z godnością. Parwati znajduje prawdziwą przyjaźń w cejlońskiej kucharce i szamance Maji. Maja jest kobietą, która prawie wszystko umie wyleczyć oraz ma mądrości życiowe przydatne na każdy temat. Kiedy nastaje wojna Parwati poznaje co to prawdziwa miłość o której tyle marzyła, jednak jej kochanek przemienia ją dla siebie w gejsze z dawnych opowieści.


Co sądzę tej książce? 
Barwne opisy pozwalają nam razem z bohaterką przenieść się do malowniczej Azji. Ta książka zdecydowanie pokazuje, że siła jest kobietą! W książce można podziwiać godność i pogodzenie się z losem Parwati oraz jej mądrość życiową, którą nabywa z każdym kolejnym rokiem życia. Gdy jako nastolatka trafia ze wsi do wielkiego miasta nie jest jej łatwo, ale dzielnie znosi całe swoje życie. Poszukuje szczęścia i miłości, godzi się na wszystko i nie protestuje. Jest kobietą silną i piękną - mimo, że mąż tego nie dostrzega. Wszystko przyjmuje ze spokojem za równo niegodziwości losu jak i śmierć bliskich osób. Zdecydowanie ta książka jest magiczna i warta przeczytania. Polecam!


Miłego tygodnia,
zaczytana Andzia :* 

niedziela, 15 kwietnia 2018

#MagdalenaWitkiewicz #opowieśćniewiernej

Hej,
na zakończenie weekendu mam dla was do polecenia kolejną książkę. :) 

Magdalena Witkiewicz - "Opowieść niewiernej"
Okładka książki Opowieść niewiernej

O czym jest?
Ewa i Maciek niby idealna para, ślub jest dla nich oczywisty, ale dla Ewy to spełnienie marzeń. Jednak potem przychodzi życie, bardzo samotna. Ewa chce dziecka, szczęścia. Maciek pracuje i zatraca się w tej pracy. W życiu Ewy pojawia się także kochanek i przyjaciel, co z tego wyniknie?


Co sądzę o tej książce?
Przede wszystkim denerwuje mnie postawa Ewy, jest nieszczęśliwa ale nic nie robi, żeby to zmienić (no później robi, wpada w romans) ale nie ma śmiałości powiedzieć swojemu mężowi całej prawdy co sądzi o ich małżeństwie i tkwi w tym wszystkim. Błędne koło się zamyka, do momentu kiedy w końcu coś zaczyna się dziać. (dopiero pod koniec książki). 
No cóż jak dla mnie najmniej wciągająca książka p.Witkiewicz do tej pory. ;)



Miłego tygodnia,
zaczytana Andzia ;* 

środa, 11 kwietnia 2018

#Pokój

Hej,
kolejny dzień leżenia w domu i kolejna książka przeczytana. Jaka? Tym razem coś mocniejszego psychicznie.

Pokój - Emma DonoghueZnalezione obrazy dla zapytania pokój emma donoghue

O czym jest?
5-letni Jack mieszka z Mamą w pokoju. Czasami zasypia w szafie. Uważa, że życie w telewizji to kosmos, ono nie istnieje na prawdę. Mama próbuje nauczyć go wszystkiego, jednak pewnego dnia chce żyć normalnie, próbuje wyrwać się z więzienia.



Co sądzę o tej książce?
Jest na pewno mocna! Co czuje matka uwięziona w pokoju przez 7 lat kiedy wychowuje swojego synka - tak synka również swojego oprawcy? Jak odbije się taki świat na psychice dziecka?
Początek wcale łatwy nie był, zastanawiałam się czy nie odłożyć książki, ale nie odłożyłam, a ona potem mnie dosłownie porwała. Historia zdumiewająca. Miłość matki i dziecka jest zawsze ogromna, ale kiedy mają tylko siebie, a Jack nie zna innego życia jest jeszcze mocniejsza.  Jak się wszystko skończy? Czy uda im się wydostać z pokoju? Czy potrafią żyć innym życiem? Wśród nowości?

Powieść jest wzruszająca, mocna, ściskająca serca oraz zatrważająca. Straszne jest to, że nawet w zwykły biały dzień kiedy idziemy załatwić normalne sprawy możemy zniknąć z powierzchni ziemi na długi czasu, a nawet na zawsze bez śladu. To w każdej sprawie z porwaniem jest najgorsze, że nie mamy na to wpływu. Ile w tym momencie jest porwanych ludzi z dala od domu, od bliskich? Na pewno wiele, a rodziny siedzą w domach i się zamartwiają. Aż pragnie się, żeby nikt nigdy więcej nie został porwany i przetrzymywany wbrew własnej woli.



Miłego wieczoru,
zaczytana Andzia :* 


P.s. Na podstawie książki jest także film, na pewno kiedyś obejrzę ;)

poniedziałek, 9 kwietnia 2018

#Siostrzyczkamusiumrzeć #siostra #brat #rodzeństwo #psycholog

Hej,
taka piękna pogoda, a ja chora leżę w domu, znowu... :(. Co tym razem przeczytałam? Tym razem mój wybór padł na thriller, który od roku leżał na mojej półce w kolejce do czytania...:) 


Siostrzyczka musi umrzeć - Freda Wolff
Znalezione obrazy dla zapytania siostrzyczka musi umrzeć


O czym jest książka?
Akcja dzieje się w Norwegii. Merette jest psychologiem, kiedy pewnego dnia przychodzi do niej młodzieniec o spocjopatycznych zaburzeniach osobowości. Aksel wyznaje psycholożce, że w wieku 14 lat zabił swoją siostrzyczkę jako pierwszą. Teraz zaczyna interesować się córką Merette, bez śladu znika natomiast przyjaciółka córki. Na jaw wychodzą utonięcia młodych kobiet. Do czego to wszystko zmierza?


Co sądzę o tej książce?
Na pewno trzyma w napięciu i jest fajnie skonstruowana, można się łatwo wczytać w losy bohaterów i przejścia po między nimi są łatwe, chociaż w pewnym momencie podejrzanych jest kilku mężczyzn. Thriller do samego końca jest opisany szczegółowo, ale nie męcząco :). Jedynym minusem jak dla mnie było to, że na końcu jedna sprawa nie została wyjaśniona, a czekałam na to. Oraz podejście Julii (córki Merette) do faktu, że jej przyjaciółka nie dotarła do niej i tym jak ona się zachowywała w trakcie poszukiwań. Ja akurat zachowałabym się całkowicie inaczej. Ale to tylko moje subiektywne odczucie :).



Miłego tygodnia,
zaczytana Andzia :* 

środa, 4 kwietnia 2018

#wszystkiejasnemiejsca #problemy #samobójstwo #miłość

Hej,
święta, święta i po świętach :) Jak u was minęły? U mnie bardzo miło z rodzinką. A jak u was z czytaniem po świętach? Dzisiaj skończyłam czytać ciekawą książkę. Jaką?


"Wszystkie jasne miejsca." - Jennifer Niven
Okładka książki Wszystkie jasne miejsca

O czym jest książka?
Theodore cały czas rozmyśla nas sposobem swojego samobójstwa, w swoim otoczeniu jest brany za dziwaka. Natomiast Violet próbuje pozbierać się po śmierci ukochanej siostry, marzy o ucieczce od życia. Oboje spotykają się na wieżyczce, ktoś kogoś uratuje od popełnienia samobójstwa. Pytanie tylko kto? Potem zaczynają pracować nad projektem przy wspólnym przedmiocie, zaczynają siebie poznawać, łączy ich więcej niż mogłoby się wydawać. Z czasem poznają siebie lepiej niż mogliby przypuszczać, ale pewnego dnia kiedy Violet powoli wraca do życia, Theodore zmierza w zupełnie innym kierunku. 


Co sądzę o tej książce? 
Nie przepadam za takim stylem literatury, jednak ta książka wciągnęła mnie całkowicie. Pokazuje ważne problemy z jednej strony brak akceptacji w środowisku, a z drugiej co się dzieje jeśli bliscy osoby cierpiącej psychicznie nie zauważają problemów? Taka osoba pozostaje całkowicie sama nie dość ze swoimi problemami to także z brakiem wsparcia. Jak łatwo można pogrążyć się we własnych problemach nie dostrzegając świata zewnętrznego? Ta książka jest całkowitym przykładem takich problemów. Warto ją przeczytać, bo co jeśli nas takie coś dopadnie? Albo jeśli ktoś bliski zacznie dziwnie się zachowywać? Czasami tragedie są nieuniknione, ale czasami możemy pomóc. Ta pomoc jest bardzo ważna. Bądźmy czujni!

Pozdrawiam,
zaczytana Andzia :*