dzisiaj polecam wam kolejną książkę, tym razem romans. Nie długo koniec ferii to zmniejszy się ilość polecanych przeze mnie książek.
Maybe Someday - Colleen Hoover
On, Ridge, gra na gitarze tak, że porusza każdego. Ale jego utworom brakuje jednego: tekstów. Gdy zauważa dziewczynę z sąsiedztwa śpiewającą do jego muzyki, postanawia ją bliżej poznać.
Ona, Sydney, ma poukładane życie: studiuje, pracuje, jest w stabilnym związku. Wszystko to rozpada się na kawałki w ciągu kilku godzin.
Wkrótce tych dwoje odkryje, że razem mogą stworzyć coś wyjątkowego. Dowiedzą się także, jak łatwo złamać czyjeś serce…
Ten opis w ogóle nie skradł mojego serca, jednak książka już tak. Jest to wcale nie łatwa powieść jak można się spodziewać i zaskakuje niejednokrotnie. Sydney z dnia na dzień znajduje się na bruku przez przyjaciółkę i ukochanego, którzy oboje ją zdradzali. Jednak przygarnia ją sąsiad z naprzeciwka. W tym momencie zaczyna się historia przyjaźni jak i nie łatwej miłości. Można wielokrotnie się uśmiać ale i wzruszyć. Warto przeczytać tę książkę, dla samych emocji jej towarzyszących. :)
Miłego weekendu
zaczytana Andzia ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz